Any, Nanu i
Ayumi spacerowały zadowolone po sklepach przymierzając co chwila najróżniejsze
ciuchy, buty lub biżuterię. Humor im dopisywał, nawet rudowłosej. Przyjaciółki dawno
nigdzie nie wychodziły, dlatego ten wypad bardzo Je cieszył. Szły teraz do
małej kawiarenki, gdzie umówiły się z chłopakami. Dziś mieli podjąć ważną decyzję w sprawie zespołu. Rudowłosa z
przyjaciółkami i masą toreb z zakupami zmierzały właśnie do kawiarenki, gdy
nagle Any dostrzegła idących z
naprzeciwka Maxera, jakaś blondynkę i Alexa. Widać było, że dobrze się bawią
gdyż co chwila się śmiali. Do oczu rudowłosej zaczęły napływać łzy. Nie
potrafiła znieść widoku Maxera z inna dziewczyną. Rzuciła torby i szybko
zbiegła po schodach zostawiając Nanu i Ayumi bez żadnych wyjaśnień. Dziewczyny,
nie wiedziały o co chodzi dopóki nie zobaczyły chłopaków i blondynki, którzy
właśnie szli do nich.
Przyjaciółki
już teraz wiedziały co się stało z Any. Rudowłosą zabolał widok Maxera z
blondynką. Dziewczyny zmierzyły blondynkę od góry do dołu. Ze smutkiem
stwierdziły, że jest ładna. Nie znały dziewczyny, jednak miały wrażenie, że ona
nieźle namiesza.
-Cześć. Co z
Any? – rzucił Alex do przyjaciółek
-Cześć –
odpowiedziały razem – Z Any? Przypomniało Jej się, że zostawiła telefon w
przebieralni. Zaraz przyjdzie – skłamała Nanu. Dziewczyna nie lubiła kłamać,
ale jeśli chodziło o przyjaciół to potrafiła to robić.
-Rozumiem.
To co idziemy? – spytał blondyn
-Z Nią? –
spytała z ironią Ayumi
-Ona ma na
imię Lea – odezwał się w końcu Maxer – Lea, to jest Nanu i Ayumi.
Blondynka
uśmiechnęła się słodko i wyciągnęła rękę
na przywitanie, jednak żadna z dziewczyn nie podała Jej dłoni.
Nanu zaczęła
kojarzyć fakty. Przypomniała sobie, że Alex jak był na Hawajach mówił o jakieś
Lei. Chłopak wspominał, że była ona ładną blondynką i że Jej rodzina chciała Go
zabić. „To jakieś chore” – pomyślała. Postanowiła, że nie pozwoli jakiejś obcej
dziewusze wtrącać się w ich sprawy, a tym bardziej w sprawy pomiędzy Maxerem i
Any.
-Alex, czy
to jest ta dziewczyna której rodzina chciała Cię zabić? – spytała Nanu
Alex
spojrzał na Nią takim wzrokiem jakby chciał Jej coś zrobić, ale nic nie
odpowiedział.
-Czy to jest
ta sama dziewczyna, która tak bardzo Cie zapewniała że jest w Tobie zakochana? Ta
sama, która spała z Tobą i podawała się za kogoś innego niż jest w rzeczywistości?
– spytała ponownie i poczuła nagły ból na twarzy. Alex uderzył ją z liścia,
czego Nanu wcale się nie spodziewała.
-Odbiło Ci?
– spytali razem Ayumi i Maxer
-Nikt nie
będzie obrażał Lei. Nic o Niej nie wiesz, nie masz prawa tak o Niej mówić –
rzucił Alex. Złapał blondynkę za rękę i wyszli z Centrum
Przyjaciółka
z Chin poczuła się dotknięta tym co zrobił Alex. Nigdy by się tego po Nim nie
spodziewała. Była w lekkim szoku, ponieważ nigdy wcześniej nikt Jej nie uderzył.
-Nanu w
porządku? – spytała Ayumi po chwili
-Tak, jest
ok… Chodźmy już – powiedziała ze smutkiem w głosie
Ayumi, Nanu
i Maxer poszli wreszcie do kawiarenki gdzie czekali już na nich Martin, Teku i
Shawn.
-Już
myślałem że nie przyjdziecie – powiedział Shawn. Pocałował Nanu i od razu zobaczył
że coś jest nie tak – Nanu co jest?
Dziewczyna
milczała. Nie chciała kolejnych problemów pomiędzy chłopakami, bo wiedziała, że
Shawn zabije Alexa jeśli się dowie.
-Alex ją
uderzył – odpowiedział za Nią Maxer
Nanu
spojrzała na Niego ze złością. Shawn spojrzał na dziewczynę.
-To prawda?
– spytał
Dziewczyna
kiwnęła głową i nim zdążyła cokolwiek powiedzieć Shawna już nie było. Martin pobiegł za Nim. Wszyscy wiedzieli, co
z tego wyniknie. Dziewczyny zamówiły cos do picia i razem z Teku i Maxerem siedzieli
w kawiarence i w milczeniu myśleli o swoich sprawach. Maxer zastanawiał się czemu Alex tak postąpił z przyjaciółką. W tym momencie było mu szkoda Nanumi, która przecież nic zrobiła. Powiedziała tylko to co myśli i miała rację, tego Maxer był pewien. Uświadomił sobie jednak że Lea już zaczęła manipulować Alexem, skoro chłopak był w stanie uderzyć przyjaciółkę. Maxer tego się obawiał. Znał Leę nie od dziś. Miał jednak cichą nadzieję, że się choć trochę zmieniła. Faktycznie tak było, dziewczyna zmieniła się nie na lepsze, ale na gorsze.
P.S Polub bloga na Facebooku. Znajdziesz tam m.in informację co wydarzy się w najbliższym rozdziale i wiele innych :) KLIKNIJ :D
P.S Polub bloga na Facebooku. Znajdziesz tam m.in informację co wydarzy się w najbliższym rozdziale i wiele innych :) KLIKNIJ :D
Anylkaa
swietne !
OdpowiedzUsuńsuper rozdział ! czekam z niecierpliwoscią na kolejny :*)
OdpowiedzUsuńSwietnie.. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału.. ;)
OdpowiedzUsuńZaje... No po prostu super. Jestem ciekawa jak to potoczy się dalej. Czekam na kolejny rozdział. :) O.
OdpowiedzUsuńNo to wszystko jasne ;) Boisz się krytyki. Internet to nie miejsce dla Ciebie dziewczynko.
OdpowiedzUsuńfajnie piszesz, dzieki za Twój blog, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps.nie przejmuj się tym, co piszą niektórzy